Początek spotkania na stadionie Widzewa o godz. 20.30.

Polska po raz pierwszy wystąpi w roli gospodarza turnieju dwudziestolatków, na którym przed laty grały największe gwiazdy futbolu m.in. Lionel Messi, Diego Maradona, Marco van Basten, czy Andres Iniesta. Biało-czerwoni najdalej docierali do trzeciego miejsca na podium (1983 r.), a teraz - jak zapowiedział prezes PZPN Zbigniew Boniek - celem minimum jest wyjście z grupy.

Reklama

O to wybrańcy trenera Jacka Magiery będą rywalizować w grupie A z Senegalem, Tahiti i Kolumbią, z którą zmierzą się na inaugurację mistrzostw. To rywal, który w kwalifikacjach do turnieju w Polsce wyprzedził i wyeliminował pięciokrotnych triumfatorów MŚ U-20 Brazylijczyków.

Reklama

W ocenie sztabu szkoleniowego Polaków młodych piłkarzy z Kolumbii cechuje dobre wyszkolenie techniczne, ofensywne nastawienie, a także mała liczba traconych goli. Magiera, który budowę drużyny rozpoczął zaledwie rok temu, zwracał również uwagę, że ich czwartkowi rywale rozegrali w 2019 r. 14 spotkań, przy tylko dwóch gospodarzy turnieju. Ich gwiazdą jest napastnik Cucho Hernandez, który w tym sezonie Primera Division zdobył cztery gole dla SD Huesca.

"Kolumbijczycy mają mocne nazwiska w swojej kadrze, ale my koncentrujemy się na całej drużynie. Turnieju nie wygrywa się jednym zawodnikiem, lecz zespołem. Na pewno nasza reprezentacja będzie robić wszystko, aby wygrać to spotkanie, zaprezentować się dobrze z każdej strony. Jesteśmy gotowi, żeby podjąć walkę. Doceniamy przeciwnika, ale przede wszystkim patrzymy na siebie. Wiemy, jakich zawodników ma Kolumbia, ale wiem też na co stać mój zespół" – podkreślił Magiera.

Szkoleniowiec dodał, że kluczem do sukcesu będzie boiskowa odwaga. "Trzeba wyjść na boisko z uśmiechem na twarzy, zagrać bez nakładania na siebie nie wiadomo jakiej odpowiedzialności i presji. Zagrać mecz najlepiej jak potrafimy i cieszyć się każdą chwilą na boisku" – zapowiedział opiekun biało-czerwonych.

Reklama

Mecz otwarcia ma obejrzeć komplet publiczności. To oznacza, że na trybunach będzie ok. 18 tys. kibiców. Do Łodzi mają przyjechać m.in. prezydent FIFA Gianni Infantino, prezes PZPN Zbigniew Boniek oraz inne postacie światowego futbolu.