Ponad dwa tysiące kibiców mogło zobaczyć w akcji między innymi: Kamila Kosowskiego, Arkadiusza Głowackiego, Mirosława Szymkowiaka, Radosława Majdana, Ryszarda Czerwca, Tomasza Kłosa, Bogdana Zająca, Dariusza Dudkę, Marka Zieńczuka czy Marcina Baszczyńskiego.
Do Krakowa przybył także z Francji były znakomity trener "Białej Gwiazdy" Henryk Kasperczak.
"Jak mogłoby mnie zabraknąć, gdy moi piłkarze znowu są na boisku" – powiedział.
Dochód ze spotkania został przeznaczony na rehabilitację żony masażysty piłkarzy Wisły – Zbigniewa Woźniaka, który pracuje w klubie nieprzerwanie od 1989 roku.
"Zbyszek wiele razy nam pomagał, teraz my pomagamy jemu" – powiedział Arkadiusz Głowacki.
Mecz, w którym ekstraklasowa Wisła pokonała 8:0 (3:0) ekipę byłych piłkarzy rozegrano w formule 2x30 minut. Bramki zdobyli: Krzysztof Drzazga, Przemysław Zdybowicz i Chuca po dwie oraz Michał Mak i Dawid Szot.
Wcześniej odbyło spotkanie innej grupy oldbojów Wisły z drużyną "Wisła i Przyjaciele" prowadzoną przez byłego znakomitego piłkarza "Białej Gwiazdy" Antoniego Szymanowskiego. Mecz ten wygrali oldboje 4:0 po golach 68-letniego Kazimierza Kmiecika, najlepszego strzelca w historii Wisły, Dariusz Marca, obecnie trenera Stali Mielec i dwóch Zdzisława Janika.
Wisła, która po jedenastu kolejkach zajmuje trzynaste miejsce w tabeli ekstraklasy, w następnej kolejce zmierzy się na swoim stadionie z Piastem Gliwice.