"Rozmawiałem z trenerem Carlo Ancelottim i powiedziałem mu, że piłkarze są przeciążeni i jedynym wyjściem z sytuacji jest zmniejszenie zawodnikom obciążeń treningowych i danie im więcej czasu na sen. Wiem dobrze, że gdybym co trzy dni wygłaszał przemówienie, też popełniałbym błędy" - doradzał Berlusconi.
Milan myśli o wzmocnieniach. Do Mediolanu miałby trafić Ronaldinho, ale mówi się także o znakomitym Karimie Benzemie z Lyonu.
Silvio Berlusconi ma receptę na lepszą grę AC Milanu. Piłkarze jego klubu powinni więcej spać, a mniej trenować. Były premier Włoch jest jednocześnie prezesem mediolańskiego zespołu. Aktualni triumfatorzy Ligi Mistrzów słabo spisują się w tym sezonie, w Serie A zajmują dopiero 13. miejsce.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama