Menedżer Holendra Paul Foortse od kilku miesięcy przegląda oferty dla swojego zawodnika. Przyznaje, że jeszcze na żadną z nich się nie zdecydował. Dlatego, jak twierdzi, umowa z Wisłą byłaby bardzo ciekawa. Kluivert chciałby bowiem zagrać w zespole, który będzie miał możliwość gry w Champions League.
"Właśnie to jest dodatkowym atutem, który mógłby być dla Patricka decydujący. Ale nie mam zamiaru niczego teraz przesądzać. Na razie jest on jeszcze zawodnikiem OSC Lille, ale może już zawrzeć umowę z nowym pracodawcą" - wyznaje w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Foortse.
Nie chce się jednak wypowiadać na temat żądań jego klienta. Jak się jednak okazuje, król strzelców mistrzostw Europy z 2000 roku wcale nie jest drogi. W Wiśle Wojciech Łobodziński zarabia 350 tys. euro. Kluivert byłby w stanie zaakceptować kwotę o ok. 100 tys. euro większą.
"Skoro Wisła już teraz zapewniła sobie mistrzostwo kraju i jest pewna udziału w kwalifikacjach Ligi Mistrzów miałaby spore szanse na zatrudnienie Patricka" - przyznaje Foortse.
"Tego rodzaju piłkarza szukamy. Jeśli chodzi o jego umiejętności, jestem na tak, ale ciężką pracę musiałby wykonać dyrektor sportowy Jacek Bednarz" - mówi trener Wisły Maciej Skorża.