"To niejedyne propozycje, które mam dla Pawła" - powiedział na łamach gazety „Twoj Dień” Osuch. "Rosyjskie kluby widzą wielki potencjał drzemiący w tym chłopaku. W jego sprawie kontaktują się ze mną przedstawiciele klubów z całej Europy. Paweł najbardziej chciałby grać w Rosji lub w Niemczech. Będzie to możliwe, jeśli któryś z klubów zdecyduje się przelać 3 mln euro na konto Wisły Kraków" - twierdzi Osuch.

Reklama

Rosyjskie gazety ochrzciły Brożka polskim Ruudem van Nistelrooyem. Piszą też o wojnie, którą o Polaka toczą Spartak i Dynamo. Dlaczego akurat te dwa kluby? Po mistrzostwach Europy Spartak straci swojego najlepszego napastnika - Romana Pawliuczenkę. Najlepszy piłkarz Rosji ma propozycje z dwóch najsilniejszych lig świata - angielskiej i hiszpańskiej. Jednym z klubów, który wykazał zainteresowanie Pawliuczenką jest Real Madryt. Przedstawiciel "Królewskich" przyjeżdżał już kilka razy do Moskwy, żeby zobaczyć rosyjskiego napastnika w akcji.

Spartak będzie chciał sprzedać Pawliuczenkę także z innego powodu. Piłkarz popadł w konflikt z trenerem Stanisławem Czerczesowem, który w poprzednim tygodniu odsunął go od pierwszego zespołu.

Także Dynamo ma problemy w ataku. Aleksander Kierżakow, który zimą za 8 mln euro przyszedł z Sevilli, w siedmiu meczach strzelił tylko jednego gola. Rosyjskie gazety piszą, że latem Dynamo chce sprowadzić do klubu bramkostrzelnego napastnika. Jednym z kandydatów jest właśnie Brożek.