Żurawski nabawił się urazu w meczu z Niemcami. Wciąż pozostaje jednak z kadrą i cały czas wierzy, że zdąży wykurować się na ćwierćfinał. "Przede wszystkim wierzę, że w tym ćwierćfinale będziemy. A czy zdążę wyleczyć kontuzję? Nie wiem. Lekarze mówią, że nie, ale nigdy nic nie wiadomo" - powiedział popularny "Żuraw".

Reklama

Funkcję kapitana reprezentacji Polski po naszym napastniku przejął Jacek Bąk. Doświadczony defensor powinien bez problemu odnaleźć się w nowej roli, bo w przeszłości niejednokrotnie to on grał z opaską kapitana.

Miejmy nadzieję, że Bąk będzie miał więcej szczęścia od Żurawskiego i w czwartkowym meczu z Austrią poprowadzi nas do zwycięstwa. W innym przypadku zarówno kibice, jak i Żurawski, o ćwierćfinale będą mogli zapomnieć.