Peruwiańczyk nie chce już grać w Lechu, bo jego myśli krążą wokół ojca, który jest ciężko chory. Żeby być z tatą, Henry zdecydował się na ważny krok. Postanowił wykupić z "Kolejorza" swoją umowę, wartą 100 tysięcy dolarów. "Chcę się opiekować ojcem" - mówi "Przeglądowi Sportowemu".
Quinteros nawet nie chce słyszeć o innym rozwiązaniu. "W moim kraju rodzina jest najważniejsza, a ja jestem najstarszym synem i moim obowiązkiem jest opieka nad ojcem" - kwituje krótko.
Tego jeszcze w polskiej lidze nie było. Henry Quinteros, Peruwiańczyk z Lecha Poznań, nie chce już grać w Polsce. Wszystko przez to, że jego ciężko chory ojciec przejdzie operację w Stanach Zjednoczonych. Quinteros chce być w tych trudnych chwilach przy nim i zamierza wykupić swój kontrakt z Lecha.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama