Dobrze spisali się także koledzy Boruca z Celticu, którzy wbili rywalom aż cztery gole.

Strzelanie w 25. minucie meczu rozpoczął Shunsuke Nakamura. Jeszcze przed przerwą na 2:0 podwyższył Georgios Samarasa, w końcówce spotkania sposób na pokonanie bramkarza gości znaleźli jeszcze McDonald i McGeady.

Reklama

Dzięki tej wygranej Celtic awansował na pierwsze miejsce w tabeli.

>>>Zobacz, jak Boruc wybronił "jedenastkę".