Bułgaria zdobyła w dwóch meczach tylko dwa punkty - zarówno z Gruzją, jak i z Włochami bezbramkowo zremisowała.

Takie wyniki nie satysfakcjonują kibiców. Na lotnisku w Sofii piłkarzy przywitały gwizdy i nie tylko. Rozwścieczeni fani rzucali w swoich pupili jajkami i... papierem toaletowym. Najbardziej oberwał Berbatow.

W Bułgarii mówi się, że kapitan kadry, Berbatow, woli grać dobrze dla Alexa Fergusona, a mecze reprezentacyjne lekceważy. "Opaska kapitana zobowiązuje. On powinien być dla reszty kolegów wzorem, a w meczu z Włochami był najgorszy. Przebiegł raptem 2000 metrów - to pięć razy mniej niż w meczach w Premiership" - denerwuje się selekcjoner reprezentacji Bułgarii Plamen Markov.



Reklama