Polacy rozpoczną kwalifikacje mistrzostw świata 2022 od czwartkowego spotkania z Węgrami w Budapeszcie. To będzie debiut Portugalczyka Sousy na stanowisku selekcjonera. Trzy dni później podejmą na stadionie Legii w Warszawie Andorę, a 31 marca zagrają w Londynie z Anglią.
W przedpołudniowych zajęciach uczestniczyło 27 piłkarzy, łącznie z Bartoszem Bereszyńskim i Karolem Świderskim, których brakowało dzień wcześniej na pierwszym treningu.
Zajęcia na bocznym boisku Legii trwały około półtorej godziny i były niedostępne dla mediów.
"Zostało niewiele czasu do najbliższych meczów eliminacyjnych. Selekcjoner chce przećwiczyć różne elementy i warianty, dlatego treningi są zamknięte. Pogoda dopisywała, murawa była w bardzo dobrym stanie" - powiedział PAP team menedżer reprezentacji i rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
W późnym godzinach popołudniowych kadrowicze wrócą na Łazienkowską, aby wziąć udział w kolejnych zajęciach.
Oba treningi poprzedza odprawa taktyczna.
Poza tym we wtorek odbyły się badania pod kątem COVID-19. Wprawdzie szybkie testy antygenowe piłkarze i cały sztab przeszli już w poniedziałek (wszystkie wyniki były negatywne), ale tym razem przeprowadzono badania przewidziane w protokole medycznym UEFA, pierwsze z takich trzech podczas zgrupowania.
"Czekamy na wyniki, które będą jutro rano" - dodał Kwiatkowski.
W środowe przedpołudnie reprezentacja wyleci do Budapesztu. Początek czwartkowego spotkania z Węgrami o godz. 20.45.