Zdaniem prezesa PZPN, zawsze znajdą się krytycy pomysłu, żeby zaszczepić piłkarzy przed Euro. Jeżeli ze strony rządu pojawią się takie sygnały, to zdecydowanie byłbym za takim rozwiązaniem - dodał.
Bońka zapewnił, że Polski Związek Piłki Nożnej jest przygotowany pod względem logistycznym na Mistrzostwa Europy, które rozpoczniemy 14 czerwca meczem ze Słowacją. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani na Euro pod względem logistycznym. Nasza baza znajduje się w Dublinie, na drugi mecz lecimy do Bilbao i tam zagramy z Hiszpanią - mówił prezes PZPN.
Szef polskiej piłki podkreślił, że związek wszystko ma już zorganizowane, nawet co do minuty. Gość Radia ZET nie wyklucza zmiany wśród organizatorów Euro, jednak jego zdaniem nie będzie to wielka rewolucja. Jeśli nasz harmonogram meczów się zmieni, to nie jest problem polskiego związku tylko organizatorów - dodał. Według “The Sun”, w środę Dublin ma zrezygnować z organizowania Euro, jednak Zbigniew Boniek nie poinformował o jakichkolwiek zmianach, które mogą dotyczyć naszej reprezentacji.
To bardzo dobra decyzja UEFA, że Euro odbywa się w 12 europejskich krajach. Ze względów pandemicznych organizowanie Mistrzostw Europy w jednym państwie jest bardzo niebezpieczne - stwierdził Zbigniew Boniek w Radiu ZET. Jak zauważa prezes PZPN, obecnie najważniejszą kwestią do rozstrzygnięcia przez europejską federację jest to, czy podczas Euro na stadionach pojawią się kibice. Przygotowałbym oficjalny protokół, który jasno określałby zasady, które obowiązywałyby fanów podczas meczów na stadionie. Pamiętajmy, że większość osób dba o swoje zdrowie, ale piłka nożna nie może mieć żadnych przywilejów. Nie zawsze takie rozwiązanie będzie możliwe, ale miejmy nadzieję, że kibice będą wspierać reprezentację na stadionach - ocenił w Radiu ZET.