>>>Lista skorumpowanych trenerów w Polsce

Wąsikiewicz prowadzi A-klasową Concordię. Nikt w Murowanej Goślinie nie martwi się tym, że trener został skazany w procesie dotyczącym ustawiania meczów przez Arkę Gdynia. "Przez półtora roku nie podejmowałem pracy jako trener. Wiedziałem, że od razu zainteresują się media i zaczną zadawać niewygodne pytania. Do pracy przekonał mnie mój przyjaciel, prezes Concordii. Mówił, że czas, bym wyszedł z cienia. Uważam, że moja wiedza piłkarska może się jeszcze przydać chłopakom z Concordii" - tłumaczy Wąsikiewicz na łamach "Gazety Wyborczej".

Reklama

Dlaczego trener wrócił do zawodu mimo wyroku? "A co mam robić w życiu? Piłka to wszystko, co mam" - odpowiada. O zatrudnieniu Wąsikiewicza nie chce mówić ani prezes Concordii Eugeniusz Dziubas, ani rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński. "W niższych ligach jest wolna amerykanka. Jeżeli ktoś ma wyrok za ustawianie meczów, nie powinien pracować jako trener. To jednak kwestia klubu" - wyjaśnia.