Beenhakker jest legendą Feyenoordu i ludzie z Rotterdamu z przyjemnością opowiadają mu o każdym szczególe rozwoju młodego piłkarza.
Janota w tym sezonie dostaje coraz więcej szans od trenera Gertjana Verbeeka i wykorzystuje je, spisując się naprawdę dobrze i strzelając piękne gole.
Tymczasem Leo szuka alternatywy na lewą stronę pomocy. "Polski Messi" ma więc duże szanse na powołanie.
Już od jakiegoś czasu mówi się, że Leo Beenhakker powoła do kadry utalentowanego Michała Janotę. Młody zawodnik robi furorę w Feyenoordzie Rotterdam, a selekcjoner bacznie się temu przygląda. Czy "polski Messi" zbawi naszą reprezentację? Na razie ma uzdrowić lewe skrzydło biało-czerwonych.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama