"Gdybym nie został profesjonalnym piłkarzem byłbym złodziejem lub bandytą" - pisze w niej Cassano. "Wielu ludzi, których znam zostali gangsterami. Właśnie gra w piłkę sprawiła, że nie wpadłem jak oni w to g..." - spowiada się Cassano.

"Kiedyś grałem w zakłady na ulicy. Obstawiałem nawet po 20 tysięcy lirów na drużynę, w której występowałem. Przez siedemnaście lat żyłem z dnia na dzień. W końcu stałem się milionerem dzięki piłce" - kończy piłkarz.

Reklama

Z ulicznego łobuziaka jednak coś mu pozostało. Cassano znany jest bowiem ze swej konfliktowej osobowości. Często kłóci się z trenerami oraz zawodnikami z zespołu.

Antonio Cassano ma 26 lat. Karierę rozpoczynał w 1999 roku w AS Bari, skąd trafił do AS Romy (2001-2006). W 2006 roku za 5 milionów euro przeszedł do Realu, gdzie już w pierwszym meczu strzelił bramkę. Obecnie gra w Sampdorii Genua.