Rozgłośnia "Observador" wskazuje, że we wtorkowym spotkaniu Lewandowski nie tylko trzykrotnie celnie strzelał, ale również w czasie meczu skutecznie asystował oraz pomagał kolegom z defensywy.

Lewandowski pokazał wczoraj, że Złota Piłka należy do niego - podsumowała wtorkowy pojedynek w Monachium lizbońska rozgłośnia.

Reklama

W superlatywach o polskim napastniku pisze w środę portal ZAP, wskazując na gracza Bayernu jako bezsprzecznie najlepszego zawodnika spotkania pomiędzy drużyną z Monachium a lizbońską Benficą. Podobnie jak "Observador", wybacza Lewandowskiemu nawet brak skuteczności przy rzucie karnym.

ZAP nazywając Lewandowskiego "prawdziwą maszyną" i "niezwykłym graczem" wskazuje na jego ogromną przydatność dla Bayernu.

Kiedy trzeba podjąć decyzję, jest zabójczy, przy niewielu, bardzo niewielu okazjach; ale on również asystuje (…) ma szybkość oraz inteligencję - ocenił portugalski portal.

Z kolei telewizja TVI odnotowuje, że Robert Lewandowski zdobył we wtorek swojego czwartego hat-tricka w Lidze Mistrzów, przypominając, że wtorkowy mecz był setnym występem Polaka w tych rozgrywkach.

Niestety, największą ofiarą "Lewego" jest Benfica, której polski napastnik strzelił już siedem bramek w europejskich rozgrywkach - podsumowała stacja.