Kadra Paulo Sousy przebywa od poniedziałku w hotelu Camiral koło Girony, natomiast treningi odbywają się na boisku treningowym położonym obok hotelu.

We wtorkowe przedpołudnie w zajęciach uczestniczyli wszyscy piłkarze, co zdarzyło się w kadrze chyba po raz pierwszy od wielu miesięcy. Ćwiczył również bramkarz Wojciech Szczęsny, który z powodu kontuzji nie grał w weekend w ligowym meczu Juventusu Turyn.

Reklama

Nikt nie narzeka na urazy. Taka sytuacja rzeczywiście już dawno nie miała miejsca. Jeżeli chodzi o Wojtka, miał drobny uraz żeber, bo upadł na piłkę, ale wszystko jest już w porządku. Zresztą już w poniedziałek brał udział w rozruchu kadry - powiedział PAP team menedżer reprezentacji i rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.

Po obiedzie, jak dodał, kadrowiczów i sztab czeka gra w golfa.

Nie musimy nigdzie jechać w poszukiwaniu pola, ponieważ nasz hotel jest właśnie ośrodkiem golfowym. Wszystko mamy na miejscu. Każdy chętny może dzisiaj spróbować sił w tej dyscyplinie - dodał Kwiatkowski.

Biało-czerwoni mają w Hiszpanii bardzo dobre warunki. Murawa, na której trenują, jest w świetnym stanie. Szwankuje jedynie... pogoda. We wtorkowe przedpołudnie było tam zimno, że wiele osób korzystało z zimowych kurtek.

Na środowe przedpołudnie zaplanowano kolejne zajęcia na boisku obok hotelu. Następnego dnia kadrowicze wyjadą autorem do Andory, gdzie w piątkowy wieczór (godz. 20.45) zagrają z gospodarzami mecz grupy I eliminacji mistrzostw świata.

Dzień po spotkaniu z Andorą biało-czerwoni przylecą do Warszawy. 15 listopada - na koniec eliminacji - zmierzą się na PGE Narodowym z Węgrami.

Na mundial w Katarze awansują bezpośrednio zwycięzcy każdej z grup, a drugie zespoły zagrają w marcu w dwustopniowych barażach. W grupie I prowadzi Anglia (20 pkt). Polska ma 17 pkt, Albania - 15, Węgry - 11, Andora - 6, a San Marino pozostaje bez punktu.