Radio publiczne Andory RNA przypomina, że napastnik Bayernu Monachium był kluczowym zawodnikiem w pierwszym starciu obu reprezentacji w Warszawie. Wskazuje na jego dużą skuteczność w ostatnich meczach niemieckiego klubu.

Reklama

Komentatorzy RNA przypominają, że Polacy na miejsce przygotowań do piątkowego meczu wygrali położoną w Katalonii Gironę, ale wskazują też, że reprezentacja Andory w ostatnich meczach eliminacyjnych prezentowała - jak na własne możliwości - wysoką formę.

Rozgłośnia zauważa, że z wyjątkiem spotkań przeciwko Anglii, zakończonych wysokimi porażkami podopiecznych trenera Koldo Alvareza, ekipa z Andory dobrze zaprezentowała się we wrześniowym pojedynku przeciwko Węgrom, który przegrała zaledwie 1:2.

RNA chwali postawę reprezentacji Andory w ostatnim występie w grupie I, w którym pewnie pokonała San Marino 3:0. Na tej podstawie uważa się, że jest szansa, by z Polską pokusić się o pozytywny rezultat.

Rozgłośnia spodziewa się, że wysoka wygrana na wyjeździe z zespołem z Półwyspu Apenińskiego podniosła morale zawodników. Przypomina jednocześnie, że wynik ten był najlepszym, jaki Andora dotychczas uzyskała w spotkaniach eliminacyjnych rozgrywanych pod egidą FIFA.

Z kolei dziennik "Diari d'Andorra" sprzymierzeńca gospodarzy w piątkowym meczu widzi w braku kibiców z Polski na trybunach. Gazeta zaznacza, że fani biało-czerwonych mają zakaz wstępu na widownię andorskiego stadionu po karze nałożonej przez FIFA po październikowym meczu z Albanią.

Mecz Andora-Polska, który poprowadzi Szkot John Beaton, rozpocznie się w piątek o 20.45.