To moja ostatnia konferencja prasowa jako trenera reprezentacji narodowej. Nie udało nam się ukończyć eliminacji na drugim miejscu i straciliśmy szansę na awans. To porażka, a rezygnacja to naturalna decyzja - powiedział Radoi.

Reklama

Jego zespół pogrzebał szansę na baraże remisując w czwartek bezbramkowo z Islandią. Został wyprzedzony przez Macedonią Płn. i zwycięstwo z Liechtensteinem już tego nie zmieniło. Z pierwszego miejsca bezpośredni awans uzyskali Niemcy, a Macedończycy zagrają w barażach.

Radoi przejął reprezentację dwa lata temu po Cosminie Contrze. Rumunia czeka na występ w mistrzostwach świata od 1998 roku.

Niedzielny mecz z Liechtensteinem nie dał wprawdzie Rumunom awansu, ale zapisał się w historii futbolu. W końcówce Radoi wpuścił na boisko Enesa Saliego, który mając 15 lat i 264 dni stał się najmłodszym europejskim zawodnikiem grającym w reprezentacji narodowej.

Reklama