Benitez zarzucił Fergusonowi, że nie stosuje się do wytycznych akcji Angielskiej Federacji Piłkarskiej, promującej postawę fair play w futbolu. "Mieliśmy w Manchesterze spotkanie z pozostałymi menadżerami i rozmawialiśmy o wzajemnym szacunku. Po tym stało się jednak jasne, że akcja nie ma sensu, bo pan Ferguson atakuje sędziów, pana Atkinsona czy pana Hacketta" - mówi rozczarowany Benitez.
1 listopada Manchester United grał z Hull a pan Ferguson otrzymał grzywnę w wysokości 10 tysięcy funtów oraz dwa mecze kary za krytykowanie Mike'a Deana. W ostatnim sezonie w meczu z Wigan sędzia nie widział zagrania ręką Rio Ferdinanda w polu karnym. Wygrali mecz i dzięki temu zdobyli tytuł.
"Fakt jest taki, że podczas akcji Angielskiej Federacji Piłkarskiej pan Ferguson był oskarżany o niewłaściwe zachowanie w stosunku do Martina Atkinsona i Keitha Hacketta, ale nie został ukarany. Jest jedynym menadżerem, który za takie rzeczy nie może zostać ukarany" - krytykuje Benitez.