To kolejna odsłona tzw. afery FIFA, która ciągnie się od 2015 roku. Wówczas w hotelu w Zurychu zatrzymano grupę prominentnych działaczy piłkarskiej centrali, w tym członków Komitetu Wykonawczego, którym zarzucono korupcję. Mieli otrzymywać korzyści finansowe w zamian za głosowanie m.in. na gospodarzy turniejów w Rosji i Katarze, czy podpisywanie umów z nabywcami praw telewizyjnych i marketingowych.

Reklama

Według amerykańskiej prokuratury Warner miał otrzymać za pośrednictwem 10 różnych przedsiębiorstw pięć milionów dolarów, aby w głosowaniu na organizatora mundialu 2018 poprzeć Rosję.

79-letni Warner, który w ojczystym Trynidadzie i Tobago długo bronił się przed ekstradycją do USA, jest dożywotnio zdyskwalifikowany przez FIFA z wszelkiej działalności piłkarskiej. O możliwości jego wydania amerykańskiemu wymiarowi sprawiedliwości zadecydowała Tajna Rada Wielkiej Brytanii, najwyższy sąd apelacyjny w wielu krajach Wspólnoty Narodów, jednogłośnie odrzucając apelację byłego działacza.