Kibice oglądali tam wygrane mecze z Polską i w 1/8 finału z Australią. Gospodarze przygotowali dla nich setki kilogramów argentyńskiej wołowiny, drink bar i wielkie telewizory w środku domu i w ogrodzie z basenem.

Reklama

Kolejne wspólne kibicowanie jest planowane w piątek w ćwierćfinale przeciwko Holandii. Spotkania w spokojnej dzielnicy Villa Devoto nie są szeroko nagłaśniane, aby uniknąć tłumów.

Po śmierci Maradony w 2020 roku spadkobiercy sprzedali dom na aukcji, a nowi właściciele postanowili przekształcić go w muzeum ikony piłki nożnej.

To zaszczyt mieszkać w tak symbolicznym miejscu – powiedział agencji Reutera jeden z właścicieli, który poprosił o nieujawnianie swojej tożsamości.

Obecni właściciele mówią, że z jednego z okien wychodzących na ulicę Jose Luisa Cantillo Maradona pozdrawiał kibiców po tym, jak w 1986 roku poprowadził reprezentację Argentyny do mistrzostwa świata.

Mam nadzieję, że nadal będziemy wygrywać i organizować imprezy, które Diego tak lubił. Nie przestaniemy aż do finału mistrzostw świata – powiedział jeden z gospodarzy.