Otwierając posiedzenie prokurator Ugo Montella wyjaśnił, że "postępowanie pozwanych zaszkodziło wizerunkowi włoskiego sportu" i zażądał odszkodowania w wysokości 120 milionów euro. Taka jest według niego realna wartość strat poniesionych w rezultacie skandalu. Ta suma miałaby zostać wypłacona Włoskiemu Komitetowi Olimpijskiemu, Związkowi Piłki Nożnej oraz ministerstwu do spraw młodzieży i sportu.

Reklama

Wśród pozwanych są m.in. byli sędziowie, Tulio Lanese, Paolo Bergamo i Pierluigi Pairetto, a także dwaj dziennikarze publicznej telewizji RAI Ignazio Scardina i Ciro Venerato, którzy mają odpowiadać za szkody wyrządzone swemu pracodawcy.

Natomiast 20 stycznia rozpocznie się w Neapolu proces karny w sprawie afery zwanej Calciopoli, w którym na ławie zasiądzie 24 oskarżonych, m.in. Luciano Moggi, były dyrektor sportowy turyńskiego Juventusu. Miał on wywierać naciski na sędziów piłkarskich, by faworyzowali ten klub.