Jakby tego było mało, Kędziora niedawno wrócił do gry poważnym urazie głowy. "Odnieśliśmy sukces w cieniu tragedii naszego byłego piłkarza" - przyznał po meczu trener Piasta Dariusz Fornalak: .
Pod koniec meczu Piasta Gliwice z Zagłębiem Lubin kibice zamarli. Podczas walki o głowami zderzyli się Kamil Glik i napastnik Zagłębia Wojciech Kędziora. Ten drugi nieprzytomny upadł na murawę. Na boisko wjechała karetka, która zawiozła piłkarza do szpitala. Całość wyglądała naprawdę groźnie. Zobaczcie sami.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama