Spekulacji na temat przyszłości Lewandowskiego w ostatnich miesiącach było całe mnóstwo. W Hiszpanii praktycznie po każdym meczu Barcelony w mediach trwały dyskusje dotyczące dalszej przydatności najlepszego polskiego piłkarza. Natomiast przed meczem z Walią w Polsce zastanawiano się, czy Lewandowski zakończy reprezentacyjną karierę, w przypadku braku awansu do Euro 2024.
Lewandowski twierdzi, że nadal może grać na wysokim poziomie
Po zakończeniu zwycięskiego meczu w Cardiff sam zainteresowany zajął stanowisko w obu tych sprawach.
Lewandowski uważa, że jest jeszcze w stanie grać na najwyższym poziomie. Naprawdę fizycznie czuję się dobrze. Zaraz będę miał 36 lat, ale to jeszcze dwa, może trzy lata spokojnego grania na wysokim poziomie - stwierdził w rozmowie ze "Sport.pl" kapitan biało-czerwonych.
Probierz wpłynął na optykę Lewandowskiego
Lewandowski przyznał, że w ostatnim czasie zmieniła się jego perspektywa patrzenia na reprezentację Polski. Na jego optykę wpłynął selekcjoner Michał Probierz. Piłkarz podkreślił, że nie zastanawiał się, czy zakończy reprezentacyjną karierę po Euro 2024. To nie ma sensu. Na pewno powody do optymizmu są po tym, jak gramy, jak próbujemy grać - zaznaczył "Lewy".
Jego kontrakt z Barceloną wygasa z końcem czerwca 2026 roku, ale astronomicznymi zarobkami kuszą go saudyjskie kluby. Czy zatem przeprowadzi się na Bliski Wschód? Ja już nie zmienię klubu - zapewnił Lewandowski.
W ten sposób gwiazdor Barcelony uciął wszystkie spekulacje na temat swojej przyszłości i ewentualnego transferu.