Marciniak na co dzień mieszka w Płocku. W czwartkowy wieczór arbiter wybrał się na mecz miejscowej Orlen Wisły z Paris-Saint Germain w 1/8 finału Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych.
43-letni sędzia, rozmowie na antenie Eurosportu zdradził nazwę klubu, któremu kibicuje. Tak było od zawsze, kiedy tylko czas pozwalał, to chodziłem na ręczną. To też moja druga miłość, jeśli chodzi o piłkę. Moje serce jest niebiesko-białe i chciałoby, abyśmy dziś wygrali. Jednak serce nie sługa. Wiadomo, dziś gramy z potentatami, najbogatszą drużyną na świecie, naszpikowaną gwiazdami. Też jestem kibicem, kocham Wisłę Płock od zawsze - podkreślił Marciniak.
Niestety obecność na trybunach najsłynniejszego polskiego arbitra piłkarskiego nie przyniosła szczęścia szczypiornistom z Płocka. Orlen Wisła przegrała przed własną publicznością z mistrzem Francji Paris Saint Germain 26:30 (12:13). Rewanżowy pojedynek rozegrany zostanie za tydzień nad Sekwaną.