Lacey ma 24 lata i mierzy 193 cm. Ostatnio bronił w norweskim Lyn Oslo. Debiutował z wysokiego pułapu, bowiem w meczu z Liverpoolem.

W Polonii mógłby ewentualnie zastąpić Onyszkę, który cierpi na poważną dolegliwość nerek i raczej nie zagra w tym roku na boiskach ekstraklasy. W przyszłym tygodniu władze klubu podejmą decyzję w jego sprawie.

Reklama

"Czekamy na opinię prawną. Po jej otrzymaniu, w przyszłym tygodniu podejmiemy decyzję. Nie chcemy się spieszyć, bo sytuacja jest wyjątkowa, nie tylko na skalę krajowego futbolu. To dramat zawodnika, któremu choroba może uniemożliwić kontynuowanie kariery, ale i problem dla klubu, który pilnie musi znaleźć bramkarza" - powiedział PAP menedżer generalny Polonii Daniel Purzycki.

Onyszko podpisał kontrakt z "Czarnymi Koszulami" przed dwoma miesiącami (w poprzednim sezonie grał w Odrze Wodzisław, która spadła do pierwszej ligi - PAP), ale dopiero kilka dni temu władze stołecznego klubu dowiedziały się o jego poważnych problemach z nerkami.

W szerokiej kadrze Polonii pozostało dwóch bramkarzy: Sebastian Przyrowski i Michał Gliwa. Transfer Amerykanina, to również szansa na przyciągnięcie nowych kibiców na trybuny stadionu przy Konwiktorskiej.

"Wszyscy w Polonii staramy się w jak największym stopniu przyczynić do tego, aby fani na naszym obiekcie mogli cieszyć się ze wspaniałej, rodzinnej atmosfery widowiska i nowej jakości drużyny Jose Marii Bakero" - dodał Purzycki, który wcześniej pracował jako trener młodzieży w walijskim zespole Swansea City.