We wtorek podczas konferencji prasowej szefowie Puma Polska i Ekstraklasy SA - Piotr Cichecki i Andrzej Rusko - podpisali dwuletnią umowę.

"Od kilku miesięcy piłkę testowały cztery ligowe kluby. Przychylna opinia zawodników była jednym z kryteriów wyboru. Cena nie była jedynym czynnikiem" - wyjaśnił Andrzej Rusko.

Reklama

"Wprowadzenie piłki klejonej stanowi rewolucję. W sumie jestem zaskoczony, że piłkarze zdecydowali się na taką zmianę. Mam nadzieję, że wszyscy będę zadowoleni, bo piłka była testowana przez dwa lata" - zaznaczył Cichecki.

Jak poinformował prezes Ekstraklasy SA, umowa opiewa na 3000 piłek na sezon. "Do każdego klubu trafi ich 180" - dodał.

"Jest na pewno szybsza niż piłki, którymi graliśmy do tej pory. Wszyscy musimy się do niej przystosować, choć najtrudniejsze zadanie czeka bramkarzy" - ocenił biało-czarną kulę z zielonymi wstawkami reprezentacyjny obrońca Jakub Wawrzyniak.