Obaj golkiperzy odsunięci zostali od pierwszego zespołu, a ostateczna decyzja odnośnie ich przyszłości ma zapaść w poniedziałek. Bledzewski i Witkowski znaleźli się z gronie 13 zawodników, którzy podali Arkę do sądu, domagając się wypłaty premii za zdobyte punkty w sezonie 2007/2008, kiedy żółto-niebiescy wywalczyli awans do ekstraklasy z czwartej pozycji. Jednak tylko oni reprezentują obecnie barwy gdyńskiego klubu.

Reklama

"Taka była decyzja władz Arki, do której ja muszę się dostosować" - powiedział PAP trener Dariusz Pasieka, który na pierwszym treningu miał do dyspozycji tylko jednego bramkarza, 18-letniego Michała Szromnika. Nieobecność Hieronima Zocha, ze względu na problemy rodzinne, była usprawiedliwiona, a Wojciech Kowalewski, który uzgodnił z Arką warunki 1,5-rocznego kontraktu, wyjechał załatwić sprawy osobiste do Moskwy.

W treningu nie wzięli także udziału peruwiański napastnik Douglas Junior Ross oraz Marcelo Sarvas. Ten pierwszy wciąż czeka na wydanie w polskiej ambasadzie w Limie wizy pracowniczej, a brazylijski pomocnik, który ma przejść testy, powinien dołączyć do zespołu w sobotę.