"Nie lubię wybiegać za bardzo do przodu, i dopiero boisko zweryfikuje, jakim wzmocnieniem będzie dla nas ten zawodnik. Cieszę się jednak, że powiększa się nasza kadra. Do tej pory nie było bowiem żadnej rywalizacji wśród naszych napastników" - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej trener Cracovii Jurij Szatałow.
Władze klubu nie chciały podawać kwoty, za którą zawodnik przeszedł do Cracovii, ale według nieoficjalnych informacji, jest on wyceniany na 400 tys. euro.
Kadra "Pasów" dalszym ciągu nie jest zamknięta. Jak podkreślił dyrektor sportowy Tomasz Rząsa klub szuka obecnie przede wszystkim silnego rozgrywającego, który zastąpiłby Mateusza Klicha. Niewykluczone są transfery zawodników z linii defensywy, czy napastników. W piątek zapadnie decyzja, czy w Cracovii zostanie testowany litewski pomocnik Tadas Eliosius.
W sobotę Cracovia zainauguruje rozgrywki ligowe meczem u siebie z Koroną Kielce. Jak poinformował Szatałow, ze względu na uraz, nie zagra Aleksejs Visnakovs. Nie wiadomo, czy klub zdąży załatwić formalne sprawy związane z zatwierdzeniem van der Biezena.
Holender ma 193 wzrostu i waży 83 kg, a urodził się 10.7.1085 r. w Nuland. W przeszłości występował wyłącznie w klubach holenderskich - Jong FC Utrecht, FC Den Bosch, a ostatnio w Go Ahead Eagles Deventer. Przed tym sezonem miał przejść do beniaminka belgijskiej ekstraklasy - OH Leuven - ale kluby nie doszły do porozumienia.
W rozgrywkach zaplecza holenderskiej ekstraklasy strzelił 53 gole, zaliczył 19 asyst. W krakowskim zespole będzie grał z numerem 11 na koszulce.