W 33. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gości po faulu Kamila Kuzery. "Jedenastkę" wykorzystał Paweł Abbott. Kilka minut później doszło do rzadko spotykanej sytuacji. W zderzeniu bramkarza Ruchu Matko Perdijicia i Michała Zielińskiego sędzia nie dopatrzył się faulu. Kielczanie pobiegli do liniowego z protestem i w efekcie arbiter główny, po konsultacji ze swoim kolegą, wskazał na... jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykonał Aleksandar Vuković.
Po przerwie piłkarze obu zespołów dążyli do uzyskania prowadzenia, które oznaczałoby objęcie pozycji lidera ekstraklasy. Obustronne ataki kończyły się jednak z reguły niecelnymi podaniami, sporadycznie strzałami nad bramką.
Więcej okazji do zdobycia gola mieli piłkarze Korony, którzy chyba swoją niefrasobliwością mogą tłumaczyć fakt, iż piłka nie wpadła do bramki Ruchu. W 77 min. Grzegorz Lech został powalony w polu karnym gości, ale sędzia nakazał grać dalej.
Korona Kielce - Ruch Chorzów 2:2 (2:2)
Bramki: 1:0 Michał Zieliński (6), 1:1 Gabor Straka (8), 1:2 Paweł Abbott (33-karny), 2:2 Aleksandar Vukovic (37).
Żółta kartka - Korona Kielce: Kamil Kuzera, Maciej Korzym. Ruch Chorzów: Rafał Grodzicki.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 7 128.
W 37. minucie Aleksandar Vukovic (Korona) nie wykorzystał rzutu karnego.
Korona Kielce: Zbigniew Małkowski - Kamil Kuzera, Hernani, Pavol Stano, Tomasz Lisowski - Paweł Sobolewski, Aleksandar Vukovic, Vlastimir Jovanovic, Grzegorz Lech (77. Artur Lenartowski), Maciej Korzym (83. Dawid Janczyk) - Michał Zieliński (69. Paweł Kaczmarek).
Ruch Chorzów: Matko Perdijic - Igor Lewczuk, Rafał Grodzicki, Żeljko Djokic, Marek Szyndrowski - Wojciech Grzyb, Marcin Malinowski, Gabor Straka, Łukasz Janoszka (83. Marek Zieńczuk) - Paweł Abbott (57. Maciej Jankowski), Arkadiusz Piech (73. Paweł Lisowski).