Żółta kartka - Wisła Kraków: Cezary Wilk. Podbeskidzie Bielsko-Biała: Dariusz Łatka, Maciej Rogalski.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów 13 620.

Wisła Kraków: Sergei Pareiko - Michael Lamey (77. Junior Diaz), Kew Jaliens, Osman Chavez (64. Marko Jovanovic), Dragan Paljic - Ivica Iliev, Cezary Wilk, Gervasio Nunez (43. Rafał Boguski), Łukasz Garguła, Andraz Kirm - David Biton.

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Marek Sokołowski, Juraj Dancik, Bartłomiej Konieczny, Tomasz Górkiewicz - Mariusz Sacha, Matej Nather, Dariusz Łatka, Liran Cohen (78. Maciej Rogalski), Sylwester Patejuk (73. Adrian Sikora) - Robert Demjan (74. Adam Cieśliński).

Reklama

Zespół z Bielska-Białej powtórzył wyczyn z rozgrywek Pucharu Polski sezonu 2010/2011 i pokonał Wisłę Kraków na jej boisku.

Podbeskidzie bez respektu dla mistrza Polski rozpoczęło sobotni mecz i po 45 min. prowadziło w pełni zasłużenie. Już w 5. min. "Górale" mogli zdobyć gola. Bardzo groźnie pod bramką Sergeia Pareiki było po wrzutce Sylwestra Patejuka, ale strzał z bliska Lirana Cohena w ostatniej chwili zablokowali obrońcy "Białej Gwiazdy".

W 27. min. po faulu Dragana Paljica na Sylwestrze Patejuku sędzia podyktował rzut wolny dla Podbeskidzia. Zawodnik z Bielska-Białej wrzucił piłkę na pole karne, najlepiej wyskoczył do niej Juraj Dancik i bramkarz "Białej Gwiazdy" skapitulował.

Reklama

Po stracie gola krakowianie ruszyli do zdecydowanego ataku i w 32. min. - po niepotrzebnej zabawie w polu karnym obrońców Podbeskidzia - umieścili piłkę w siatce. Sędzia jednak gola nie uznał ze względu na faul Cezarego Wilka.

W drugiej połowie inicjatywę mieli krakowianie, ale ich ataki były niemrawe, a jedyną "setkę" wypracowali sobie na sekundy przed końcem mecz. Jednak Junior Diaz nie pokonał w sytuacji sam na sam Richarda Zajaca.