PZPN i Lechia Gdańsk wyraziły zgodę na szybsze rozpatrzenie sprawy. Normalnie musi minąć siedem dni od ogłoszenia decyzji, którą podjęliśmy w piątek. Ta sytuacja jest jednak wyjątkowa, ponieważ już w piątek zaczyna się kolejna runda rozgrywek. W poniedziałek przekażemy do PZPN odwołanie Lechii, a posiedzenie Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu prawdopodobnie odbędzie się w środę - powiedział Ćwiąkalski.
W piątek, dzień przed ostatnią kolejką rundy zasadniczej, Lechia zyskała jeden punkt, odjęty jej wcześniej przez Komisję ds. Licencji Klubowych PZPN. Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim wstrzymał bowiem wykonanie kary w tym wymiarze nałożonej przez PZPN.
Nie jest to ostateczna decyzja. Jeśli Trybunał po rozpatrzeniu skargi Lechii utrzyma jednak decyzję Komisji Licencyjnej o odjęciu Lechii jednego punktu, kształt tabeli ulegnie zmianie. Wówczas okazałoby się bowiem, że po 30 kolejkach gdańszczanie, Podbeskidzie i Ruch mają po 38 punktów i o kolejności w tabeli (czyli miejsca 7-9) musi decydować tabela meczów między tymi trzema zespołami. W niej najgorsze jest Podbeskidzie, które zostałoby zepchnięte do grupy spadkowej, a do mistrzowskiej - na ósmą pozycję - awansowałby Ruch.