Z czasem niewielką przewagę uzyskali gospodarze, ale ani Karol Mackiewicz, ani Fiodor Cernych nie wykorzystali dobrych sytuacji. W 18. min sędzia Jarosław Przybył podyktował rzut karny dla gospodarzy. Ocenił, że Damian Jakubik sfaulował Mackiewicza, a "jedenastkę" pewnie wykorzystał Piotr Tomasik.
Potem przez kilkanaście minut na boisku bardziej rządziła pogoda. Spadła ulewa z gradem, a w 30. min arbiter zdecydował nawet o przerwaniu gry, zanim największe opady deszczu się nie skończą. Po pięciu minutach mecz wznowiono.
W trudniejszych warunkach lepiej radziła sobie Jagiellonia. W 36. min Prusak, wyjściem z bramki być może uratował Górnika przed utratą kolejnego gola, bo wybił piłkę spod nóg wychodzącemu na dobrą pozycję Grzelczakowi. Trzy minuty później szansę mieli i goście, ale Drągowski obronił strzał głową Radosława Pruchnika.
Druga bramka dla gospodarzy padła w doliczonym czasie gry. Piłka trafiła do Konstantina Vassiljeva, a Estończyk w swoim stylu, czyli strzałem zza pola karnego, pokonał bramkarza Górnika.
Przy takim wyniku scenariusz drugiej połowy łatwo można było przewidzieć: Jagiellonia cofnęła się, goście próbowali zniwelować straty. Najlepszą sytuację mieli w 57. min, gdy po dośrodkowaniu Grzegorza Piesio Bartosz Śpiączka wyprzedził obrońców Jagiellonii, ale uderzona przez niego piłka po poprzeczce wyszła za bramkę.
Górnik wciąż atakował, ale dobrze w tym meczu grający w defensywie białostoczanie nie pozwalali na stworzenie kolejnych klarownych sytuacji. Tuż przed końcem meczu Jakub Świerczok ładnie, ale minimalnie niecelnie, uderzył z dystansu i Jagiellonia mogła cieszyć się ze zdobycia cennych trzech punktów.
Także w tej części gry nie obyło się bez przerwania meczu na kilka minut. Sędzia Przybył zrobił to w 67. min, po tym jak fani Jagiellonii z tzw. trybuny Ultra odpalili race, których dym sprawił, że na boisku było niewiele widać.
Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna 2:0 (2:0).
Bramki: 1:0 Piotr Tomasik (19-karny), 2:0 Konstantin Vassiljev (45+2)
Żółta kartka: Jagiellonia - Karol Mackiewicz. Górnik Łęczna - Damian Jakubik, Lukas Bielak.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Widzów: 8123.
Jagiellonia Białystok: Bartłomiej Drągowski – Łukasz Burliga, Guti, Dawid Szymonowicz, Piotr Tomasik – Taras Romanczuk, Rafał Grzyb – Karol Mackiewicz (63. Przemysław Mystkowski), Konstantin Vassiljev, Fiodor Cernych (87. Przemysław Frankowski) – Piotr Grzelczak (90+4 Bartosz Giełażyn).
Górnik Łęczna: Sergiusz Prusak – Damian Jakubik (65. Lukas Bielak), Radosław Pruchnik, Tomislav Bozic, Leandro – Tomasz Nowak (74. Krzysztof Danielewicz), Jan Bednarek, Bartosz Śpiączka (72. Przemysław Pitry), Grzegorz Piesio, Grzegorz Bonin – Jakub Świerczok.