W wielu fragmentach był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Mieliśmy swoje problemy, bo wielu moich zawodników było zawieszonych za żółte kartki. Poza tym już na początku spotkania Tomasz Jodłowiec opuścił boisko z powodu kontuzji. Dlatego uważam, że jak na te problemy zaprezentowaliśmy się całkiem nieźle. Szkoda, bo przy wyniku 1:0 należał nam się rzut karny za zagranie ręką Williama Remy’ego. Sędzia Daniel Stefański, który "wykartkował" nas w poprzednim meczu z Zagłębiem Lubin, w sobotę był odpowiedzialny za VAR i nie zasygnalizował arbitrowi głównemu tego przewinienia - podkreślił były selekcjoner reprezentacji Polski.
Piast Gliwice przegrał z Legia Warszawa 0:2. Jednak nie wiadomo jakim wynikiem zakończyłoby się to spotkanie, gdyby przy stanie 1:0 sędzia Bartosz Frankowski podyktował rzut karny dla gości. Zdaniem trenera drużyny ze Śląska 'jedenastka" była ewidentna. "Szkoda, że przepisy nie zawsze są przestrzegane" - żalił się Waldemar Fornalik.
Reklama
Reklama
Reklama