Wisła i Lech to obok Legii najciekawiej grające zespoły w ostatnim czasie. Piłkarze "Białej Gwiazdy" w tym roku w pięciu meczach zdobyli 13 punktów, dorobek "Kolejorza" jest mniejszy - 10.

Reklama

Wisła gra dobrze, zdobywa punkty, ale my też nie wyglądamy źle. Liczę na dobre widowisko, mam nadzieję, że dla nas z happy endem - podkreślił Żuraw na konferencji prasowej.

Szkoleniowiec pytany o przyczyny metamorfozę Wisły, zwrócił uwagę na trudną sytuację, w jakiej znalazł się krakowski klub pół roku temu.

Wisła miała w tamtej rundzie sporo problemów zdrowotnych, wielu zawodników "wypadało" ze składu. Nawet pamiętam, jakie mieli kłopoty w meczu z nami. Czasami tak jest, że po kilku porażkach z rzędu zespół traci pewność siebie i przy tych wszystkich zewnętrznych problemach, ta drużyna nie funkcjonowała. Potem nastąpiła zmiana trenera, dołączyło kilku nowych zawodników, wygrali jeden, dwa mecze i "poszło". Wiadomo jednak, że nic nie trwa wiecznie i mam nadzieję, że my im tę serię przerwiemy - tłumaczył.

Reklama

Trener lechitów na kłopoty kadrowe nie może narzekać. Obrońca Thomas Rogne po urazie kolana już zaczyna normalnie trenować, do zdrowia wraca także napastnik Paweł Tomczyk. A w szerokiej kadrze jest niezwykle mocna konkurencja.

Mam ograniczoną liczbę miejsc i staram się zawsze wybrać optymalną jedenastkę na mecz. A Kuba Moder, Filip Szymczak czy Julek Letniowski na treningach prezentują się naprawdę bardzo dobrze. To jest duży dylemat, żeby złożyć ten skład w jak najbardziej optymalny sposób. Ja się cieszę, że ci zawodnicy, którzy wchodzą z ławki, dają ogromną jakość drużynie. Wcale nie wykluczam, że w tych następnych meczach będą jakieś zmiany - zaznaczył Żuraw.

Reklama

Mało prawdopodobny jest występ w Krakowie 17-letniego Jakuba Kamińskiego, któremu krótko przed meczem z Górnikiem Zabrze zmarła mama. Zawodnik mimo to zagrał w tym spotkaniu, a o zdarzeniu poinformował drużynę dopiero po zakończeniu.

Kuba dostał czas wolny. Jak tylko będzie gotowy, wróci do drużyny i będzie brany pod uwagę - wyjaśnił opiekun "Kolejorza".

Spotkanie Wisły z Lechem rozegrane zostanie w niedzielę o godz. 15. W pierwszej rundzie w Poznaniu gospodarze wygrali 4:0.