Pierwotnie mecz Warta - Legia miał się odbyć 4 października. Powodem jego odwołania było wykrycie przypadków zakażenia koronawirusem u piłkarzy "Zielonych".

Reklama

Covid-19 regularnie utrudnia funkcjonowanie również Legii. Z jego powodu od zespołu odsunięci byli ostatnio Brazylijczyk Luquinhas i Bartosz Kapustka. Obaj przejdą badania kardiologiczne.

"Na dziś 14 zawodników oraz trzech bramkarzy jest zdolnych do treningów i nie narzekają na różne dolegliwości. Liczymy, że z każdym dniem piłkarzy do zajęć będzie przybywało" - przyznał Michniewicz.

W kontekście problemów kadrowych jeszcze bardziej szkodliwe okazało się zachowanie Williama Remy'ego. Francuski obrońca został w środę odsunięty od zespołu, bo został przyłapany na imprezowaniu, co w czasie pandemii jest zabronione.

"Remy nie może brać udziału w treningach, musi przejść 10-dniową kwarantannę. Oczekujemy od piłkarzy profesjonalizmu, poświęcenia. Sami przestrzegamy tych reguł, które obecnie są niezbędne. Konsekwencje na pewno będą adekwatne do takiego zachowania" - powiedział szkoleniowiec.

Michniewicz trenerem "Wojskowych" został nieco ponad miesiąc temu. Piłkarze wciąż są na początku adaptacji do preferowanego przez niego stylu gry.

"Mówię to od mojego pierwszego dnia pracy w Legii - chcę, aby Legia była różnorodna, pod względem taktycznym, ustawienia, sposobu gry. Nad tym właśnie pracujemy" - podkreślił.

W tabeli obrońcy tytułu są na szóstym miejscu z sześcioma punktami straty do prowadzącego Rakowa Częstochowa i jednym spotkaniem rozegranym mniej.

Mecz Warty z Legią w poniedziałek o godz. 18.