Po sześciu ligowych zwycięstwach z rzędu broniąca tytułu warszawska drużyna ma 51 punktów i już o dziesięć wyprzedza wicelidera Pogoń Szczecin. Mistrzostwo kraju jest na wyciągnięcie ręki.

Zupełnie inne nastroje panują w Lechu, aktualnym jeszcze wicemistrzu kraju, lecz obecnie dopiero dziesiątym w tabeli (29 pkt). "Kolejorz" jest krytykowany za kolejne niepowodzenia.

Mimo tego trener Michniewicz uważa, że jego zespół czeka trudne zadanie.

Reklama

"Spodziewam się Lecha grającego ambitnie i z poświęceniem. Na miarę ich potencjału, który jest na pewno bardzo duży. Wróci do składu nieobecny ostatnio Pedro Tiba. Czeka nas ciekawe widowisko. Na trybunach Lecha, jeśli nie na ławce, prawdopodobnie zasiądzie już nowy trener. Będzie to dodatkowa mobilizacja. Musimy być przygotowani na każdy wariant taktyczny. Myślę, że diametralnie gra Lecha się nie zmieni, raczej pozostaną z czwórką obrońców, jest za mało czasu na zmiany. Chociaż nigdy nic nie wiadomo... Na pewno musimy być przygotowani na to, że poznaniacy zagrają zdecydowanie lepiej niż ostatnio, bo stać ich na to" - stwierdził Michniewicz podczas czwartkowej wideokonferencji prasowej.

Szkoleniowiec podkreślił jednak, że jego zespół również ma swoje atuty, które zechce pokazać w niedzielę.

Reklama

"Jesteśmy w dobrym momencie w sezonie. Strzelamy dużo goli, stwarzamy sporo sytuacji. Musimy poprawić niektóre elementy jeśli chodzi o koncentrację, bo przytrafiają nam się takie momenty, gdy ją tracimy i przeciwnik to wykorzystuje. Do Poznania jedziemy z optymizmem" - dodał.

W miniony wtorek poinformowano, że Dariusz Żuraw nie jest już szkoleniowcem Lecha. Pracował na tym stanowisku dwa lata.

"Ze swojej pozycji mogę powiedzieć tylko tyle, że bardzo szkoda Darka. Współpracowaliśmy w przeszłości w Arce Gdynia. Ja byłem wówczas trenerem, a on zawodnikiem. Później śledziłem jego losy jako szkoleniowca. Ta kariera się fajnie zapowiada. To wciąż młody trener. Życzę mu, żeby jak najszybciej znalazł nową pracę i wyciągnął jak najwięcej pozytywnych wniosków z tego co zrobił. A wykonał świetną pracę w Lechu, doprowadził drużynę do fazy grupowej Ligi Europy. Czytamy różne doniesienia, kto może zostać nowym trenerem, ale my przede wszystkim koncentrujemy się na sobie i na tym, co chcemy pokazać w Poznaniu" - powiedział szkoleniowiec Legii.

Niedzielny klasyk w Poznaniu zaplanowano na godz. 17.30.