Piłkarze obu zespołów mieli w sobotę po południu coś do udowodnienia. Wisła przyjechała po serii dziesięciu spotkań bez wygranej, gospodarze na komplet punktów czekali od pięciu kolejek. Plan zrealizowali goście.
Mimo to, pierwsza – toczona w spacerowym tempie połowa – nie przyniosła żadnych emocji. Zabrzanie, grając dość chaotycznie i niedokładnie, nie potrafili się przebić przez dobrze funkcjonująca defensywę Wisły. Nie pomogły ekspresyjne pokrzykiwania ich trenera Marcina Brosza przy linii bocznej. Przyjezdni nastawili się na szybki kontratak. Też bez jakiegokolwiek zagrożenia bramki rywala. Jedynie kończący tę cześć spotkania strzał Mateusza Szwocha wymagał interwencji bramkarza Górnika.
Poczynania ofensywne gospodarzy miał ożywić wprowadzony w przerwie na boisko Richmond Boakye. I rzeczywiście w polu karnym płocczan było bardzo groźnie. Wyśmienitą okazję do zdobycia gola miał Piotr Krawczyk, który spudłował z kilku metrów. Wisła przetrwała dziesięciominutowy napór przeciwnika, a potem też ruszyła do przodu. Gościom pomógł duży błąd zabrzańskiej defensywę. Stratę piłki przez przeciwnika na środku boiska wykorzystał rezerwowy napastnik gości Patryk Tuszyński, kończąc samotny rajd precyzyjnym strzałem.
Szwoch dobił zabrzan
Trener zabrzan w 72. minucie zdecydował się na potrójną zmianę. Jego drużyna zaatakowała i …straciła drugiego gola. Po wrzucie z autu w polu karnym Górnika do piłki doszedł Szwoch i bez namysłu uderzył w długi róg. Mądrze grający płocczanie utrzymali korzystny wynik, a po końcowym gwizdku sędziego okrzyk radości z ich ławki rezerwowych niósł się po pustym stadionie.
Górnik Zabrze - Wisła Płock 0:2 (0:0).
Bramki: 0:1 Patryk Tuszyński (61), 0:2 Mateusz Szwoch (80).
Żółte kartki - Górnik Zabrze: Daniel Ściślak, Krzysztof Kubica, Richmond Boakye. Wisła Płock: Dawid Kocyła, Dusan Lagator, Damian Zbozień, Alan Uryga.
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Mecz bez udziału publiczności.
Górnik Zabrze: Martin Chudy - Krzysztof Kubica, Przemysław Wiśniewski, Adrian Gryszkiewicz - Dariusz Pawłowski (72. Norbert Wojtuszek), Daniel Ściślak (46. Richmond Boakye), Roman Prochazka (72. Kacper Michalski), Bartosz Nowak, Erik Janza - Jesus Jimenez, Piotr Krawczyk (72. Michał Rostkowski).
Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Damian Zbozień, Jakub Rzeźniczak, Alan Uryga, Piotr Tomasik - Dawid Kocyła (62. Piotr Pyrdoł), Damian Rasak, Mateusz Szwoch, Dusan Lagator, Luka Susnjara (46. Damian Michalski) - Mateusz Lewandowski (46. Patryk Tuszyński).