Dziękuję za szansę, którą stworzył mi zarząd klubu. Wiem, że to inny Górnik niż ten, w którym kiedyś grałem. Jest do napisania nowa historia i oby mi się powiodło wprowadzić zespół na wyżyny polskiej piłki – dodał szkoleniowiec.
Przygotowania do nowego sezonu zabrzanie rozpoczną 21 czerwca. Nie wiadomo jeszcze, gdzie pojadą na zgrupowanie. Urban nie chciał omawiać szczegółów dotyczących zmian personalnych w ekipie.
W trakcie okienka transferowego skład się często zmienia. Musimy się liczyć z zainteresowaniem piłkarzami Górnika. Zobaczymy, co czas przyniesie. Będziemy chcieli stworzyć taką drużynę, żeby spokojnie grać w lidze w kolejnym sezonie, bo wtedy łatwiej pracować z młodzieżą – stwierdził.
Podkreślił, że zależy mu na drużynie będącej mieszanką doświadczenia z młodością.
Odpoczywał od Ekstraklasy
Urban po zakończeniu w lutym 2018 pracy w Śląsku Wrocław wrócił do Hiszpanii.
Chciałem odpocząć trochę od ekstraklasy. Miałem w międzyczasie kilka ofert, jednak je odrzuciłem – powiedział trener.
Prezes Górnika Dariusz Czernik dziękował Marcinowi Broszowi i jego sztabowi za pięć lat „świetnej, ciężkiej pracy”.
Jesteśmy mu wdzięczni. Coś się jednak zaczyna i coś się kończy. Chciałbym, żeby każdy kontrakt był zawsze wypełniany do końca, bo to znaczy, że rozstanie następuje w dobrej atmosferze. Witam na pokładzie trenera, którego nie trzeba nikomu przedstawiać w Górniku i polskiej piłce – zauważył.
Spotkanie z dziennikarzami odbyło się w sali konferencyjnej zabrzańskiego stadionu po raz pierwszy od 6 marca 2020. W międzyczasie organizowane były tylko konferencje online.
Powrót na stare śmieci
59-letni Urban w barwach Górnika wywalczył jako piłkarz trzy mistrzostwa Polski, potem przeszedł do hiszpańskiej Osasuny Pampeluna. Do Zabrza wrócił w 1998 roku, by zakończyć tam karierę zawodniczą.
W przeszłości był szkoleniowcem m.in. Legii Warszawa, z którą w 2013 roku sięgnął po mistrzostwo Polski, Lecha Poznań i Śląska Wrocław. Z tym ostatnim klubem 57-krotny reprezentant Polski rozstał się 19 lutego 2018.
Miniony sezon Górnik zakończył na 10. miejscu w ekstraklasie.