Gliwicki klub odwołał się od tych kar - uznając je za „nieadekwatne” - do Komisji Ligi, która oddaliła ten wniosek, bo Kolegium Sędziów PZPN nie dopatrzyło się rażącego błędu w decyzji arbitra - poinformował Piast w komunikacie.

Reklama

W ostatnich dwóch tegorocznych meczach ligowych - z Radomiakiem i Stalą Mielec - drużynę poprowadzi w tej sytuacji trener bramkarzy Mateusz Smuda.

Jestem trochę zdziwiony, że w tych warunkach (gęsta mgła) sędzia, mając 93. minutę i 30 sekund, ciągnął jeszcze ten mecz w nieskończoność... bez sensu. Dostałem czerwoną kartkę, która była moją pierwszą, więc to naprawdę musiało mnie wzburzyć. To było sędziowanie takie trochę książkowe, gdzie nie czując specyfiki i wysiłku zawodników, jaki włożyli w to spotkanie. Kiedy mija konkretna minuta, trzeba ten mecz po prostu zakończyć. Co do spotkania... mam pretensje do sędziego, że za długo ciągnął ten mecz, a z drugiej strony powinniśmy zdobyć bramkę i wykorzystać swoje sytuacje - powiedział Waldemar Fornalik po spotkaniu w Częstochowie.