W ubiegłym sezonie Papszun z Rakowem zdobył mistrzostwo Polaki. Po zakończeniu rozgrywek rozstał się z klubem spod Jasnej Góry. Szkoleniowiec miał nadzieję, że zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski lub dostanie ciekawą propozycję pracy z zagranicy.

Reklama

Nic takiego się nie wydarzyło. Nowym opiekunem biało-czerwonych został Michał Probierz, a atrakcyjne oferty z zagranicy nie napływały lub ostatecznie pracodawcy decydowali się na innego kandydata.

Kanadyjczycy woleli Marscha od Papszuna

Tak też było w ostatnim przypadku. Papszun podobno był przymierzany do poprowadzenia reprezentacji Kanady, ale tamtejsza federacja piłkarska zdecydowała się na innego kandydata.

Nowym selekcjonerem drużyny "Klonowego Liścia" został Jesse Marsch. 50-letni Amerykanin prowadził w przeszłości m.in. RB Lipsk i Leeds United.

Marsch zastąpi Mauro Biello, który tymczasowo objął to stanowisko po tym, jak John Herdman ustąpił w sierpniu 2023 roku i dołączył do klubu MLS - Toronto FC.

W tej sytuacji wydaje się bardzo prawdopodobne, że Papszun wróci do klubu, z którym odnosił największe sukcesy. Raków kilkanaście dni temu poinformował, że aktualny trener "Medalików", Dawid Szwarga po zakończeniu sezonu ustąpi ze stanowiska. Wszystko wskazuje na to, że ponownie zajmie je Papszun.