Rasizm na stadionie Rakowa?
Na forach internetowych i w mediach społecznościowych na profilach Rakowa Częstochowa pojawiły się wpisy kibiców "Medalików" informujące o skandalicznym zachowaniu najzagorzalszych fanów, którzy na meczach zasiadają za jedną z bramek. Mają one znamiona rasizmu.
Ultrasi wydali zakazy dotyczące czarnoskórych piłkarzy?
Z komentarzy kibiców Rakowa można się dowiedzieć, że na trybunie B nie wolno celebrować goli strzelonych przez czarnoskórych piłkarzy częstochowskiej drużyny. Nie można również oklaskiwać nazwisk czarnoskórych zawodników, gdy spiker wyczytuje je przedstawiając skład drużyny.
Kibice Rakowa murem za czarnoskórymi piłkarzami Rakowa
"Normalni" kibice Rakowa są oburzeni tym faktem. Podkreślają, że takie zachowanie jest niedopuszczalne. Okazują wsparcie czarnoskórym zawodnikom swojej drużyny (w klubie jest ich pięciu: Adriano Amorim, Ibrahima Seck, Erick Otieno, Michael Ameyaw i Adam Basse. Dwaj ostatni są Polakami).
Po meczu z Legia głosami miejscowych kibiców Otieno został wybrany MVP spotkania. To najlepiej pokazuje, że fani Rakowa nie utożsamiają się ze skandalicznym zachowaniem grupy "ultrasów".
Raków będzie starał się wyjaśnić całą sprawę
Gdy w środę rano zadzwoniliśmy w tej sprawie do rzecznika Rakowa poinformowano nas, że klub śledzi komentarze w mediach społecznościowych.Oczywiście tego sygnału z nie będziemy ignorowali i staramy się go wyjaśnić - podkreślił w rozmowie z Dziennik.pl Jakub Piekut.
W naszym klubie nie ma miejsca na jakiekolwiek formy dyskryminacji. Choć incydenty tego typu niestety wciąż mogą się zdarzyć na stadionach lub w sieci, to dotyczą tylko pojedynczych przypadków, zwłaszcza, gdy mówimy o anonimowych wpisach, a nie zorganizowanych działaniach kibiców. Podobnie ten temat może zresztą wyglądać w innych klubach w Polsce.
Nasi piłkarze, niezależnie od pochodzenia, cieszą się dużym uznaniem i sympatią kibiców. Świetnym przykładem jest Erick Otieno, który regularnie zdobywa nagrody dla zawodnika meczu czy miesiąca w głosowaniu kibiców. Możemy też przytoczyć przykład Ibrahima Secka. Niedawno rozdawał autografy na spotkaniu w Galerii Jurajskiej, gdzie ustawiały się długie kolejki, a całe wydarzenie przebiegało w świetnej atmosferze. Podobnie jest przy prezentacjach drużyny, gdzie wszyscy zawodnicy spotykają się z ogromnym wsparciem - zapewnił w rozmowie z Dziennik.pl rzecznik Rakowa Częstochowa.