Reklama
Reklama
Warszawa
Reklama

Greń na konferencji w sprawie "afery biletowej" zaatakował PZPN i Bońka

7 kwietnia 2015, 20:05
"Czekałem na przyjaciela, który miał odebrać bilety. Czy ja stałem z biletami w ręce? Czy ktoś mnie złapał w trakcie transakcji? Czy ktoś mnie złapał, gdy brałem pieniądze i przekazywałem bilety? Nie jestem "konikiem", jak przedstawiły mnie niektóre media" - próbował bronić się Greń.
"Czekałem na przyjaciela, który miał odebrać bilety. Czy ja stałem z biletami w ręce? Czy ktoś mnie złapał w trakcie transakcji? Czy ktoś mnie złapał, gdy brałem pieniądze i przekazywałem bilety? Nie jestem "konikiem", jak przedstawiły mnie niektóre media" - próbował bronić się Greń. / PAP / Bartłomiej Zborowski
Miał być show i był. One man show. Kazimierz Greń ruszył do kontrofensywy. Na specjalnie zwołanej konferencji nie tylko przekonywał, że nie handlował biletami przed meczem Irlandia - Polska w Dublinie, ale też atakował PZPN z prezesem Zbigniewem Bońkiem na czele.

Powiązane

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama