Dzień przed zaplanowanym na 9 grudnia meczem trener Tottenhamu Antonio Conte oświadczył, że pozytywne wyniki testów na koronawirusa miało ośmiu piłkarzy i pięciu członków sztabu. Do dyspozycji włoskiego szkoleniowca było tylko 10 zawodników. W tej sytuacji UEFA odwołała spotkanie.
Kilka dni później europejska federacja ogłosiła, po bezskutecznych próbach wyznaczenia nowego terminu, że mecz w ogóle nie zostanie rozegrany.
Niestety, pomimo podjętych wysiłków, nie udało się znaleźć rozwiązania, które mogłoby zadowolić oba kluby - napisano wówczas w komunikacie UEFA.
Sprawę przekazano do komisji dyscyplinarnej. W poniedziałek ogłoszono zwycięstwo Rennes walkowerem 3:0.
Francuski zespół już wcześniej był pewien awansu z pierwszego miejsca w grupie G, czyli udziału bezpośrednio w 1/8 finału Ligi Konferencji.
Porażka walkowerem oznacza, że Tottenham zajął trzecie miejsce (7 pkt) i odpadł z dalszej rywalizacji. Natomiast na drugim miejscu w grupie uplasował się Vitesse Arnhem (10). Holenderski zespół w barażu o 1/8 finału LE zmierzy się z Rapidem Wiedeń.