Jak informuje sport.pl Legia trzyma asa w rękawie. Znaleźliśmy sprzeczność w artykule 18. Jeden przepis mówi o tym, że tylko piłkarze zarejestrowani mogą odbywać karę dyskwalifikacji, a inny, że listy z piłkarzami muszą zawierać dane piłkarzy, którzy mają grać w rozgrywkach - mówi prezes Legii.
Jeśli Legia dziś nic nie wskóra przed Komisją Odwoławczą UEFA, to w piątek czeka ją batalia przed Trybunałem Arbitrażowym w Lozannie.