Przed meczem z Atletico w ekipie Bayernu u jednego z piłkarzy wykryto zakażenie koronawirusem. Zdajemy sobie sprawę z tego, w jakich czasach żyjemy i że takie rzeczy mogą się zdarzać. Żałowaliśmy, że przytrafiło się to akurat u nas, ale od samego początku byliśmy przeszkoleni, jak się w takiej sytuacji zachowywać - podkreślił Lewandowski.
Kingsley Coman na pewno miał okazją do dogrania mi piłki, ale na szczęście strzelił gola. Można powiedzieć, że zwycięzców się nie rozlicza - mówił Robert Lewandowski po meczu 1. kolejki Ligi Mistrzów, w którym Bayern Monachium pokonał 4:0 Atletico Madryt. Polski napastnik nie zapisał się na listę strzelców.
Reklama
Reklama
Reklama