Angielski zespół wygrał na wyjeździe z debiutującym w Champions League Rennes 2:1, a sukces zapewnił im Francuz Olivier Giroud, który wykorzystał bierną postawę obrońców gospodarzy po tym, jak ich bramkarz odbił do góry piłkę broniąc sytuację sam na sam z Niemcem Timo Wernerem.
Jeszcze dłużej, bo do piątej minuty doliczonego czasu gry, na gola na wagę wygranej czekali piłkarze i kibice Sevilli. Triumfator poprzedniej edycji Ligi Europy po trafieniu Munira El Haddadiego pokonał w Rosji innego debiutanta w LM - FK Krasnodar 2:1.
Ekipa hiszpańska i Chelsea mają po 10 punktów, a drużyny z Krasnodaru i Rennes po jednym. Ich bezpośredni pojedynek za tydzień w Rosji zdecyduje prawdopodobnie o trzeciej pozycji w tabeli i kontynuowaniu rywalizacji w fazie pucharowej LE.
Pozostałe sześć wtorkowych spotkań rozpoczęło się o godz. 21. Miejsce wśród najlepszych 16 zespołów rozgrywek mogą zapewnić sobie Barcelona i Juventus Turyn.
"Duma Katalonii", która może pochwalić się kompletem trzech zwycięstw, gra - bez Lionela Messiego w składzie - w Kijowie z Dynamem. W "11" gospodarzy rozpoczął spotkanie obrońca reprezentacji Polski Tomasz Kędziora. Z kolei mający sześć punktów mistrz Włoch, z Wojciechem Szczęsnym w bramce, podejmuje Ferencvaros Budapeszt.
Natomiast Łukasz Piszczek z ławki rezerwowych Borussii Dortmund obserwuje potyczkę z Club Brugge.