Borussia i zespół City nie mogły się zmierzyć w Niemczech ze względu na wynikający z pandemii COVID-19 zakaz podróży mieszkańców Wielkiej Brytanii do tego kraju.
Gole dla wicemistrza Anglii zdobyli Portugalczyk Bernardo Silva w 29. i Brazylijczyk Gabriel Jesus w 65. minucie.
Manchester City potwierdził, że jest w rewelacyjnej dyspozycji. Ostatniej porażki doznał 21 listopada, w wyjazdowym meczu Premier League z Tottenhamem Hotspur (0:2), a punktów nie stracił od 15 grudnia, kiedy zremisował na własnym stadionie z West Bromwich Albion 1:1.
Kolejne ponad dwa miesiące przyniosły 13 ligowych zwycięstw, w których w dodatku "The Citizens" stracili tylko trzy gole, trzy wygrane w Pucharze Anglii, dwie w Pucharze Ligi, a teraz przyszła kolej na Ligę Mistrzów. Triumf w tych rozgrywkach to cel, którego nie udało się jeszcze zrealizować trenerowi Josepowi Guardioli w prawie już pięcioletniej kadencji w klubie z Manchesteru. Wcześniej Hiszpan dwukrotnie po Puchar Europy sięgnął jako trener Barcelony (2009, 2011).
Środowe spotkanie było już 26. z rzędu, którego City nie przegrało. Ich bilans to 23 zwycięstwa i trzy remisy. Dwóch meczów brakuje do wyrównania najdłuższej takiej serii pod wodzą hiszpańskiego szkoleniowca, datowanej między kwietniem a grudniem 2017.
Barcelona i Lazio potrzebują cudu
We wtorek broniący trofeum Bayern Monachium pewnie pokonał w Rzymie Lazio 4:1. Jedną z bramek dla gości zdobył Robert Lewandowski.
Był to czwarty gol kapitana reprezentacji Polski w obecnym sezonie Champions League, a 72. od początku kariery. Zajmuje samodzielnie trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców wszech czasów. Więcej trafień mają tylko Portugalczyk Cristiano Ronaldo - 134 i Argentyńczyk Lionel Messi - 119.
Z kolei na neutralnym terenie w Bukareszcie Atletico w roli gospodarza uległo Chelsea Londyn 0:1. Jedynego gola w 68. minucie efektowną przewrotką uzyskał 34-letni francuski napastnik Olivier Giroud.
Cztery mecze 1/8 finału odbyły się już w ubiegłym tygodniu. W najciekawszej parze drużynie Paris Saint-Germain nie dała szans Barcelonie, wygrywając na Camp Nou 4:1. Poza tym Liverpool wygrał z grającym w roli gospodarza w Budapeszcie RB Lipsk 2:0, Borussia Dortmund zwyciężyła na wyjeździe Sevillę 3:2, a FC Porto niespodziewanie pokonało u siebie 2:1 Juventus Turyn Wojciecha Szczęsnego, w jedynej potyczce, w której górą okazali się gospodarze.
Rewanże rozegrane zostaną 9-10 i 16-17 marca. Finał zaplanowano na 29 lutego w Stambule.
Borussia Moenchengladbach - Manchester City 0:2 (0:1)
Bramki: Bernardo Silva (29), Gabriel Jesus (65)
Sędzia: Artur Dias (Portugalia)