Portugalczyk uczestniczył w fazie grupowej LM w każdym sezonie od rozgrywek 2003/04 w barwach Manchesteru United, Realu Madryt, Juventusu Turyn i ponownie United. Ma najwięcej występów - 183 - oraz goli - 140. Tego lata Ronaldo szukał możliwości zmiany barw klubowych, ale ostatecznie pozostał w ekipie "Czerwonych Diabłów" i zagra w Lidze Europy.

Reklama

Barcelona trafiła na Bayern

To szansa m.in. dla trzeciego strzelca klasyfikacji wszech czasów Champions League Lewandowskiego - 86 bramek - na zmniejszenie straty do Portugalczyka. Polak wystąpi w grupie C, w której trafił m.in. na swój poprzedni klub - Bayern Monachium. Pierwsze starcie tych zespołów odbędzie się w drugiej kolejce, 13 września w stolicy Bawarii.

Reklama

To było tak oczywiste, tak oczywiste... Naturalnie, że trafiamy na Barcelonę w grupie - skomentował po losowaniu prezes monachijskiego klubu Oliver Kahn.

Lewandowski mówił wcześniej, że chciałby uniknąć w fazie grupowej Bayernu, z którego odszedł w lipcu w nie najlepszej atmosferze. Polak i jego agent oraz kierownictwo klubu zarzucali sobie nawzajem nieszczerość. Później jednak 34-letni napastnik wrócił do Monachium, aby pożegnać się z kolegami z drużyny, i wydaje się, że udało się też wtedy wyjaśnić wszelkie nieporozumienia.

Trudno ocenić, jak Polaka przyjmą bawarscy kibice, ale można spodziewać się, że z szacunkiem i uznaniem zasług. Lewandowski to bowiem drugi strzelec Bundesligi i Bayernu w klasyfikacji wszech czasów.

Najpierw jednak, w najbliższą środę, Barcelonę czeka prawdopodobnie najłatwiejszy mecz w całej fazie grupowej - u siebie z Viktorią Pilzno. Choć w Bayernie i Barcelonie zgodnie podkreślano, że nie wolno lekceważyć mistrza Czech, to jednak "na papierze" to zdecydowanie najsłabsza drużyna tej grupy. W pierwszej kolejce Bayern zmierzy się natomiast z Interem Mediolan we Włoszech.

Reklama

Milik i Szczęsny kontra gwiazdy PSG

Ponadto za szlagiery pierwszej kolejki można uznać starcie grupy H pomiędzy Paris Saint-Germain, którego piłkarzem jest mający 125 goli w Champions League Argentyńczyk Lionel Messi, a Juventusem Turyn - klubem Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika - oraz spotkanie grupy A pomiędzy Napoli Piotra Zielińskiego a Liverpoolem. Hit w Paryżu odbędzie się we wtorek, a mecze w Neapolu i Mediolanie - w środę.

Trofeum bronić będzie Real Madryt, w składzie m.in. z jednym z najpoważniejszych kandydatów do tytułu najlepszego piłkarza roku - Francuzem Karimem Benzemą. To król strzelców poprzedniej edycji LM, a także hiszpańskiej ekstraklasy. "Królewscy" trafili do grupy F, w której na początek zagrają na wyjeździe z Celtikiem Glasgow, a później z RB Lipsk i Szachtarem Donieck.

Ukraiński klub, który z powodu wojny z Rosją nie może podejmować rywali w ojczyźnie, w roli gospodarza będzie grał na stadionie Legii. To oznacza, że Real znów przyjedzie do Warszawy. Poprzednio był tam w sezonie 2016/17 i wówczas zremisował z Legią 3:3.

Ciekawie zapowiada się rywalizacja w grupie G, w której faworytem jest Manchester City. We wtorek mistrz Anglii zmierzy się na wyjeździe z Sevillą. W drugim spotkaniu Borussia Dortmund podejmie FC Kopenhaga, którego bramkarzem jest Kamil Grabara.

Haaland wraca do Dortmundu

Tak jak Lewandowski nie będzie musiał czekać na pierwszy występ w Monachium, tak do Dortmundu szybko wróci napastnik Manchesteru City Erling Haaland. Norweg, który strzelił 10 goli w pierwszych sześciu występach w angielskiej ekstraklasie, bronił barw Borussii przez dwa i pół sezonu, a na Wyspy przeniósł się tego lata.

W kadrach 32 zespołów w fazie grupowej Champions League jest w sumie sześciu polskich piłkarzy: Lewandowski, Grabara, Szczęsny, Milik, Zieliński oraz Kamil Piątkowski z FC Salzburg. Austriacki klub trafił do grupy E, w której zmierzy się we wtorek z AC Milan, a później rywalizować będzie z Chelsea Londyn i Dinamem Zagrzeb.

Ze względu na rozgrywany późną jesienią mundial w Katarze faza grupowa LM zakończy się wcześniej niż zwykle. Ostatnia kolejka rozegrana zostanie 1/2 listopada. Pierwsze spotkania 1/8 finału zaplanowano na 14 lutego. Finał odbędzie się 10 czerwca w Stambule.