Juventus Turyn rozgromił przedostatnią drużynę w tabeli Serie A Novarę 4:0 i jest coraz bliżej zdobycia mistrzowstwa Włoch. Do końca rywalizacji piłkarzy pozostały trzy kolejki. Dwie bramki dla Juventusu zdobył Czarnogórzec Mirko Vucinic.
Pozostałe strzelili Marco Borriello i Chilijczyk Arturo Vidal. Mecz oglądał z trybun prezydent UEFA Michel Platini, były zawodnik Juventusu.
Ostatni raz piłkarze z Piemontu byli najlepsi w lidze w 2003 roku. Dwa i trzy lata później też triumfowali, ale odebrano im "scudetto". Powodem tak drastycznej decyzji była afera korupcyjna Calciopoli, związana z wybieraniem arbitrów na poszczególne mecze.
Juventus ma trzy punkty przewagi nad AC Milan, który też w imponującym stylu pokonał na wyjeździe Sienę 4:1. Dwa gole były autorstwa Szweda Zlatana Ibrahimovica, zaś z pierwszej zdobytej po listopadowej operacji serca bramki cieszył się Antonio Cassano. Bramkarza Sieny pokonał także Antonio Nocerino. Ibrahimovic jest liderem Serie A w klasyfikacji strzelców (26 goli).
Cztery drużyny: Inter Mediolan, Napoli, Lazio i Udinese mają szanse na zajęcie trzeciego miejsca, premiowanego udziałem w eliminacjach Ligi Mistrzów. Z tego grona wygrał tylko Inter - 2:1 ze zdegradowana już Ceseną. Napoli zremisowało z Romą na wyjeździe 2:2, a aż sześciu piłkarzy gospodarzy zobaczyło żółte kartki. Wiele w walce o trzecią lokatę może wyjaśnić wieczorne spotkanie Udinese z Lazio.
Genoa przegrała po raz trzeci z rzędu, tym razem na wyjeździe z Bologną 2:3 i pozostaje bez zwycięstwa od 13 spotkań. Sytuacja drużyny z Ligurii, która broni się przed spadkiem, jest tym trudniejsza, że z powodu ubiegłotygodniowych zamieszek pseudokibiców stadion w Genui został zamknięty do końca sezonu.